Naleśniki goszczą na naszych stołach w formie krokietów czy faszerowanych kopert. Lubimy je zwijać lub podać w formie okrągłego placka. Posypane cukrem pudrem czy sosem czekoladowym są idealne na śniadanie. Ich przygotowanie wcale nie musi być trudne, wystarczy pamiętać o kilku prostych wskazówkach.
Początki są najważniejsze
W większości przepisów na naleśniki znajdziesz mąkę, mleko, wodę i jajka. Konieczna jest także patelnia do naleśników (http://naczynia.olkusz.pl/pl/p/Patelnia-do-nalesnikow-Valdinox-ROCK-24cm/4620). Podaje się pewne proporcje składników, chociaż większość pań domu zawsze robi to „na oko” i nie ma co ukrywać – takie naleśniki są właśnie najlepsze. Przygotowywanie ciasta najlepiej jest zacząć od wbicia jajek i rozbełtania ich z mlekiem. Na pół litra mleka jedno duże jajko powinno być wystarczające. Im więcej jajek dodasz, tym bardziej naleśnik zmieni się w omleta – straci swoją strukturę na rzecz ścinającego się białka. Niektórzy preferują jednak takie właśnie dania. Wszystko więc zależy od Ciebie.
Idealne ciasto nie zawsze wychodzi za pierwszym razem
Kiedy jajka z mlekiem zostały już połączone, kolejnym krokiem jest dosypanie mąki. Najlepiej jest używać drobnej, tortowej. Jeśli masz swoją sprawdzoną markę – nie obawiaj się jej użyć bez względu na jej ziarnistość. Produkt musi się dobrze rozprowadzać i nie tworzyć grudek. W zasadzie to wybór mąki jest praktycznie dowolny. Można użyć zwykłej pszennej, ale można i każdej innej:
– orkiszowej,
– żytniej,
– jęczmiennej,
– z amarantusa.
Ciekawą odmianą naleśników wytrawnych może stać się wzbogacenie smaku poprzez dodanie mączki gryczanej. Najlepiej jest zacząć od wmieszania do ciasta dwóch szklanek mąki. W tym celu można użyć zwykłej łyżki, trzepaczki albo miksera. Wykorzystanie urządzenia z pewnością przyspieszy pracę i pomoże w pozbyciu się grudek. Ciasto powinno być jednolite. Nikt nie lubi placków z przesmażoną mąką. Powinieneś uzyskać konsystencję gęstej śmietany. Jeśli jest za rzadkie, dodaj mąki.
Do naleśników zawsze dodawaj wody
Uzyskana przez Ciebie konsystencja jest zbyt gęsta do finalnego ciasta naleśnikowego. Teraz jest najlepszy moment na dodanie wody. Powinna być to jedna szklanka, ale najlepiej jest dodać ją „na oko”. Ciasto powinno być stosunkowo rzadkie – na tyle, by bez oporów spływać z łyżki, ale na tyle gęste, by nie spłynęło ze sztućca całkowicie. Jeśli dolałeś zbyt dużo wody, nie przejmuj się – dodaj trochę mąki i ponownie zmiksuj do uzyskania satysfakcjonującego Cię rezultatu. Końcowa konsystencja jest kwestią gustu. Niektórzy wolą gęstsze, a przez to grubsze i bardziej soczyste naleśniki. Inni preferują cienkie i chrupiące – wtedy ciasto powinno być płynniejsze. Zamiast zwykłej wody warto dodać mineralną, najlepiej gazowaną. Bąbelki powietrza sprawią, że po usmażeniu na patelni do naleśników danie będzie bardzo pulchne. Niektórzy pomijają dodawanie wody i w jej miejsce wlewają mleko. Taka możliwość też jest dopuszczalna i dobrze sprawdzi się w przypadku naleśników podanych w formie placka, który można posypać dowolnymi dodatkami. Nie nadadzą się jednak do zawijania, bo będą pękać.
Ostatnie doprawienie
Do ciasta naleśnikowego warto dodać łyżeczkę cukru, nawet jeśli mają posłużyć do dania wytrawnego. Dzięki temu ciasto ładnie się przysmaży. Można też według uznania dodać innych przypraw – pieprzu, bazylii, oregano. Wzbogacą smak potrawy. Do wersji dań na słodko konieczne jest dodanie większej ilości cukru. Można też wmieszać łyżkę kakao, dzięki czemu naleśniki zyskają kakaowy smak. Warto też poeksperymentować z różnymi ekstraktami smakowymi – waniliowym, migdałowym czy cytrynowym.
Pora na smażenie
Jeśli masz mało czasu na przygotowanie naleśników, musisz poświęcić przynajmniej 5 minut na to, by ciasto odpoczęło. W trakcie tego procesu naturalnie odrobinę zgęstnieje. Jeśli nie zależy Ci na czasie, to optymalny czas relaksu wynosi pół godziny. Po tym czasie możesz rozpocząć nagrzewanie patelni do naleśników. Możesz je smażyć na maśle albo na oleju. Na powierzchnię naczynia powinno się wlać jedynie kilka kropli – tak, by cała została pokryta, ale żeby nie ociekała tłuszczem. Możesz także usmażyć wersję dietetyczną, o ile posiadasz patelnię do naleśników z nieprzywierającą powłoką do gotowania bez natłuszczenia. Na dobrze rozgrzaną patelnię do naleśników nanieś ciasto chochelką tak, by rozlało się na całej jej powierzchni. Grubość zależy już od Ciebie. Ciasto nie rośnie, więc grubość naleśnika będzie dokładnie taka jak wlanego płynu. Smaż do momentu, aż masa przestanie być płynna, a następnie obróć naleśnika i smaż go jeszcze przez chwilę na drugiej stronie.
Im grubszy naleśnik, tym lepiej jest smażyć dłużej i na mniejszym ogniu. Stopień przysmażenia też zależy od indywidualnych preferencji. Gotowe danie możesz zdjąć z patelni do naleśników i od razu podać z ulubionymi dodatkami albo przeznaczyć do dalszej obróbki, takiej jak faszerowanie. Nie przejmuj się, jeśli za pierwszym razem danie Ci nie wyjdzie. Sekret tkwi w wielu próbach i odkryciu własnego przepisu na idealne naleśniki.
Artykuł przygotowany we współpracy ze sklepem www.Naczynia.Olkusz.pl