Biżuteria – trendy na sezon jesień-zima 2019/2020

Moda pędzi nieustannie, nie zatrzymując się nawet na chwilę. Dotyczy to również biżuterii, która podczas niemal każdego sezonu przechodzi przez ogromną metamorfozę. Wiodące modowe marki zaprezentowały na wybiegach trendy na jesień i zimę 2019/2020. Co błyszczało na pokazach?

Biżuteria jesień-zima 2019/20. Co ją cechuje?

Przepych – to jedno słowo zdecydowanie najlepiej opisuje biżuterię, jaka została zaprezentowana podczas najświeższych pokazów mody. Barokowe bogactwo jest doskonale widoczne zarówno na naszyjnikach i bransoletkach, jak i na kolczykach czy pierścionkach. Projektanci nie boją się wprowadzać odważnych, ekstrawaganckich form.

Nie można oprzeć się wrażeniu, że najnowsze trendy to zupełne zaprzeczenie minimalizmu. Tutaj wszystko musi być duże, widziane z daleka, przyciągające uwagę. Mieszanki najróżniejszych materiałów w połączeniu z niecodziennymi kształtami sprawiają, że najnowszą biżuterię trzeba nosić z dumą i dużą pewnością siebie.

Modele, które pojawiły się na wybiegach, bywają nawet nazywane „dziwacznymi” – nie da się jednak ukryć, że robią ogromne wrażenie. Nie brakuje im przy tym kreatywności. Dodatkowo hitem okazuje się łączenie wszelkich elementów biżuterii z odzieżą typowo jesienno-zimową. Według topowych marek, takich jak Aalto, Marine Serre czy Chloé, bransoletki czy naszyjniki obowiązkowo powinny być noszone na golfach czy ciepłych sweterkach.

Grube łańcuchy – na szyi, przegubach, kostkach

Jeszcze do niedawna największą popularnością cieszyły się cienkie i delikatne łańcuszki, które noszono w dużych ilościach. Obecnie te schodzą na dalszy plan, ustępując miejsca grubym, wyrazistym łańcuchom, wykonywanym zarówno ze srebra, jak i złota. Doskonale prezentują się nie tylko na szyi, ale także w formie bransoletki (jak na pokazie Colangelo), nie zabrakło też rozwiązań wykorzystujących łańcuchy w formie opaski (Balmain).

Przeczytaj także:  Te sukienki na wesele 2022 będą hitem!

Grube łańcuchy zdecydowanie wyróżniają się aktualnie na wybiegach, choć dość łatwo można zauważyć, że projektanci prezentują nieco inne oblicza tego dodatku. Aalto wybiera pojedynczy łańcuch noszony na golfie, z kolei Bottega Veneta proponuje model podwójny, który wyróżnia się noszony ze swetrem z głębokim dekoltem. Niemniej subtelne łańcuszki zdobione muszelkami czy perłami idą w zapomnienie – teraz triumf świecą niemalże industrialne, surowe łańcuchy.

Nowe oblicze chokerów

Wydawać by się mogło, że choker to już nieco oklepany dodatek. Mimo że chokery wciąż są chętnie noszone, to jednak zaczęły tracić zainteresowanie. Po najnowszych pokazach można łatwo stwierdzić, że ten rodzaj biżuterii ponownie zacznie cieszyć się wzmożoną popularnością. Wszystko dzięki świeżemu spojrzeniu, jakie zostało nadane przez kilku projektantów.

Do tej pory chokery były przede wszystkim plecionymi żyłkami bądź też aksamitnymi, niezwykle kobiecymi tasiemkami. Teraz, w myśl barokowego przepychu i ekstrawagancji, na chokerach zaczęły pojawiać się kamienie szlachetne i perły. Takie rozwiązanie zaproponowali między innymi Dior, Redemption i Adeam. Szerokie modele z błyszczącymi cyrkoniami zdecydowanie będą teraz jednym z najbardziej pożądanych elementów biżuterii.

Asymetryczne kolczyki i nausznice

Wspomniany przepych przeniósł się oczywiście na kolczyki. Dlatego również i tutaj napotkamy nietypowe kształty, wszystkie kolory tęczy i kamienie szlachetne. Im więcej, tym lepiej. W modzie nadal jest noszenie kolczyka tylko w jednym uchu, dzięki czemu zyskujemy ciekawy efekt asymetrii. Projektanci idą też o krok dalej, proponując mieszanie kolczyków z dwóch różnych kompletów. Takie rozwiązanie można było zobaczyć na pokazach Givenchy, Caroliny Herrery, Phillipa Lima czy też Tory Burch.

Przeczytaj także:  Najmodniejsze suknie wieczorowe i na studniówkę – sprawdź nasze propozycje!

Tym sposobem na wybiegach ponownie zaczęły pojawiać się nausznice, które jeszcze do niedawna należały do biżuterii zapomnianej. Obecnie im bardziej niecodzienna nausznica, tym lepiej – taka propozycja zaczęła nawet wypierać tradycyjne kolczyki. Nausznicę w formie odlewu ucha zaprezentowało Gucci i Lanvin, z kolei Azzaro zaproponowało model wysadzany sztucznymi kamieniami.

Pierścionki i broszki – im więcej, tym lepiej

Broszki w obecnym sezonie przechodzą renesans. Wiosną i latem z dumą noszono wysadzane spinki do włosów – obecnie ten dodatek zdaje się ustępować miejsca właśnie broszkom. Na pokazach Dolce & Gabbana oraz R13 pojawiły się modele z iskrzących się kryształków. Przypięte do sukienek zdecydowanie przyciągają wzrok.

W przypadku pierścionków stało się dokładnie to, co z naszyjnikami. Do tej pory największe zachwyty budziły cieniutkie, skromne pierścionki, które noszono po kilka na jednym palcu. Obecnie na piedestale znajduje się pierścień pojedynczy, za to z bardzo dużym kamieniem bądź w nietypowym kształcie. Chyba najbardziej zapada w pamięć model zaprojektowany przez Demnę Gvasalli dla Balenciagi. Nawiązuje on do breloczków w kształcie Wieży Eiffla, które są sprzedawane w Paryżu.

Artykuł powstał przy współpracy ze sklepem jubilerskim MIMbizuteria.pl, który jest polską firmą specjalizującą się w projektowaniu, wytwarzaniu i dystrybucji wyrobów biżuteryjnych. W ofercie dominuje biżuteria srebrna. Spośród kilku tysięcy modeli każdy wybierze coś dla siebie.

Oceń artykuł
[Suma: 1 Średnia: 5]

Dodaj komentarz

Informacja prawna